Geoblog.pl    pebejot    Podróże    Turkmenistan - Uzbekistan - Tadżykistan 2009    Jazda bez wiz
Zwiń mapę
2009
19
lis

Jazda bez wiz

 
Uzbekistan
Uzbekistan, Termez
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5773 km
 
Nasz pociąg odjeżdżał z Karsi o nieludzkiej porze - mianowicie o 4.39 nad ranem. Skutkowało to pobudką o 3.15 i w ten sposób postawiliśmy personel hotelu na nogi. Przez kilkanaście minut próbowano otworzyć bramę podwórka, aby umożliwić nam wyjście z hotelu, w końcu kluczyk przyniósł jakiś gość z miasta, wezwany wcześniej przez telefon. Pociąg miał ciekawą relację: Taszkent - Termez. Zestawiony był z kilkunastu wagonów sypialnych i kursował co drugi dzień. Najciekawsze było jednak to, że jechał nowo wybudowaną linią kolejową w Uzbekistanie z Karsi do Termez, która została oddana do użytku niecałe 3 miesiące wcześniej. W kasie na stacji oczywiście nie potrafiono nam sprzedać miejscówki, ale dostaliśmy specjalną VIP-owską bumagę i w towarzystwie dyżurnego stacji doprowadzono nas do kierownika pociągu, który przydzielił nam najlepsze miejsca w wagonie. Nowa linia jest bardzo ładna, budowana była w bardzo trudnym pustynnym i górzystym terenie. Zadziwiały nas piękne nowe stacje zbudowane praktycznie na samym pustkowiu. Kilkanaście kilometrów przed Termez jedzie się przy samej granicy z Afganistanem. Dotychczas jedyna linia do miasta Termez prowadziła przez terytorium Turkmenistanu ze znacznym nadłożeniem drogi. W mieście Termez znaleźliśmy się tuż po godz. 12.00
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
pebejot
Gerard Nowak
zwiedził 62% świata (124 państwa)
Zasoby: 865 wpisów865 25 komentarzy25 2636 zdjęć2636 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
27.01.2025 - 21.02.2025
 
 
14.02.2024 - 28.02.2024
 
 
28.01.2023 - 13.02.2023