Talgo dojechało do Astany z półgodzinnym opóźnieniem. Rano okazało się że brakuje jednego klucza szyfrowego od mojego przedziału. Oczywiście zostałem oskarżony, że go przywłaszczyłem. Nikt nam klucza nie dawał wieczorem, więc oskarżenia były bezpodstawne. Astana poraża swoim pięknem i przepychem. Nowoczesne wybudowane od podstaw centrum dorównuje stolicom europejskim, tu można zapomnieć że jest się w Kazachstanie. Za dwa lata mają się tu odbyć Azjatyckie Igrzyska Olimpijskie. Po wizycie w Astanie przyszedł czas na ostatni punkt programu - miasto Pawłodar. Wieczorny pociąg osobowy do Pawłodaru odjechał z Astany planowo o 22.25