Wczesnym rankiem o 6.00 opuściłem hostel. Współlokatorzy oczywiście jeszcze spali, do późnej nocy włóczyli się bez celu po centrum zaliczając kolejne lokale z piwem po 8 euro, tak zwane lokale "z klimatem", oczywiście według zaleceń przewodnika Pascal. O 7.10 ruszałem do Cordoby. Tym razem znowu składy typu "Talgo", ale pociąg Talgo 200. Różnica taka, że zalicza się on do grupy pociągów dużych prędkości (AVE) i po drodze zmienia rozstaw szyn z 1435 mm na 1668 mm. Cała operacja zmiany rozstawu wraz z wymianą lokomotywy trwa 10 minut. Prędkość maksymalna jak sama nazwa wskazuje wynosi 200 km/h.